account.co.uk.name: ANIA

account.co.uk.age: 53

account.co.uk.gender: Kobieta

account.co.uk.live_in: Chorzów | Polska

account.co.uk.looking_gender: Mężczyzn

account.co.uk.has_children: Nie mam

account.co.uk.want_children: Tak

account.co.uk.martial_status: Panna

account.co.uk.education: Średnie

account.co.uk.job: Inny

account.co.uk.hair_color: Ciemne kasztanowe

account.co.uk.eye_color: Piwne

account.co.uk.body: Normalna

account.co.uk.height: 163 cm

account.co.uk.smoke: Nie palę

account.co.uk.alcohol: Nie lubię

account.co.uk.looking_for: Przyjaźni, Miłości, Przygody, Seksu, Zabawy, Mężczyzn

account.co.uk.about_me: MAJĄCA TO COŚ Pewnego razu chciał księżyc pojąc gwiazdkę za żonę. Pomyślał sobie wieczór taki piękny, myśli szalone. Co noc wychodził cicho i skrycie Szukają wybranki na całe życie. Lecz każda gwiazdka zbyt mała była Przy jego blasku, nagle malała. I nagle o świcie, coś do niego strzeliło. Wiecie co? To była strzała Amora. Za jego sprawą przyspieszyło serce bicie Pomyślał szybko, to mi się zdaje, cóż to za gwiazdka, co taki blask daje. I tu, kochani, tragedia się dzieje. Gdy ona wschodzi, on nagle maleje. Dlaczego jego ukochana, by się pokazać czeka do rana? Jego wybranką było Słoneczko, a on już biedny zdążył pomyśleć. Czy to naprawdę się dzieje? Czy może to był sen na jawie. W każdym bądź razie, życie bywa okrutne. Cóż im pozostało spotykać się o świcie.